Brak przekazania wymaganej ilości egzemplarzy listu przewozowego, a wymagalność zapłaty za wykonanie przewozu.

15.02.2019

W praktyce transportowej coraz częściej zdarzają się przypadki, iż w zleceniach transportowych zleceniodawcy uzależniają zapłatę na rzecz przewoźnika za przewóz, od przekazania dwóch, a nawet trzech egzemplarzy listu przewozowego. Problem w tym, że zgodnie z Konwencją CMR list należy wystawić w trzech oryginalnych egzemplarzach: jednym dla nadawcy, jednym dla przewoźnika i jednym towarzyszącym przesyłce (wydawanym na końcu odbiorcy). Taka konfiguracja oznacza, że przewoźnik może być pewny, iż otrzyma jeden egzemplarz listu przewozowego i będzie mógł przekazać go zleceniodawcy. Co jednak w opisanej powyżej sytuacji, w której zleceniodawca wymaga przekazania mu dwóch bądź więcej egzemplarzy listu przewozowego?

Jednym ze spotykanych rozwiązań (choć należy ono do rzadkości) jest wystawianie przez nadawcę większej ilości egzemplarzy listu przewozowego np. czterech. Dzięki temu rozwiązaniu po zatrzymaniu po jednym egzemplarzu listu przez nadawcę i odbiorcę, przewoźnikowi w dalszym ciągu pozostają 2 egzemplarze listu. Zdecydowanie jednak częściej zdarza się sytuacja, że przewoźnik po przyjęciu zlecenia i jego realizacji zostaje z problemem sam, to znaczy zgodził się na zapis w umowie, zgodnie z którym zobowiązał się wydać zleceniodawcy 2 egzemplarze listu przewozowego, w sytuacji gdy łącznie wystawiono jedynie 3 egzemplarze i ostatecznie przewoźnikowi został jeden egzemplarz.

Nie tak dawno jeden z moich klientów prowadził spór ze spedycją, która uzależniała zapłatę frachtu od wydania dwóch egzemplarzy listu przewozowego mimo, że list został wystawiony w trzech egzemplarzach, a przewoźnik dysponował tylko jednym. Z uwagi na odmowę zapłaty przez spedycję sprawa trafiła do sądu. W trakcie procesu trwającego dwa lata spedycja kilkukrotnie podnosiła, że dwa egzemplarze listu są jej potrzebne do rozliczenia się ze swymi klientami. Ostatecznie sprawa po dwóch latach zakończyła się ugodą, ale na warunkach bardzo korzystnych dla przewoźnika. Było to rozsądne podejście ze strony tej spedycji, gdyż wszystko wskazywało na to, że sprawę przegra i wtedy koszty jeszcze by się powiększyły.

W mojej oceni stanowisko spedycji było nie do obrony z uwagi na to, że nie można uzależniać tego czy usługa transportowa jest wykonana czy nie od tego czy zostanie przekazany list przewozowy i to w ilości 2 egzemplarzy. Należy wskazać, iż podstawowym i najważniejszym elementem umowy przewozu jest przewiezienie towaru z miejsca x do miejsca y na warunkach ustalonych pomiędzy stronami. Zgodnie z konwencją CMR dla istnienia i ważności umowy przewozu w ogóle, nie jest istotne czy list przewozowy w ogóle został wystawiony. Ma on jedynie charakter pomocniczy, stanowi potwierdzenie zawarcia umowy przewozu. Dlatego też jeżeli nie ma zastrzeżeń co do samego sposobu przewozu towaru (opóźnienia, uszkodzenia towaru), brak jest podstaw do uzależniania wypłaty frachtu od przekazania przez przewoźnika określonej w umowie egzemplarzy listu przewozowego.

Inną kwestią jest to czy w takim wypadku zleceniodawca ma względem przewoźnika roszczenia odszkodowawcze, ale jest to zagadnienie na odrębną publikację.